niedziela, 7 kwietnia 2013

Ponowny start

Postanowiłam wrócić tutaj i spróbować jeszcze raz, chcę sprawdzić czy w ogóle jeszcze coś z tego bloga będzie. Powracam jednak z pewnymi zmianami. Po pierwsze, zdecydowałam, że blog będzie tylko i wyłącznie o Japonii; to kraj azjatycki, którzy zawsze mi będzie najbliższy, pomimo obecnego bomu na Koreę- zawsze jak czytam jakieś informacje, to mimowolnie zaglądam na te, które dotyczą kraju Kwitnącej 

Wiśni. Korea to jednak nie mój trawnik, nie mam pojęcia co w tamtejszej trawie piszczy i jakoś mnie do tego nie ciągnie [ pomimo starań niektórych osób, sorrki ^^`]. Zresztą o Korei jest wiele cudownych blogów [ na które nawet jak zaglądam i uwielbiam czytać, pomimo mojego nikłego zainteresowania tym krajem], zaś o te o Japonii topnieją szybciej niż śnieg, a szczególnie bardziej niż ten, który napadał w tym roku.Chcę więc stworzyć swój własny kącik o tamtejszej popkulturze, chociażby dla tej grupki osób, które wciąż uwielbiają japońskie dramy i wcale nie uważają, że są gorsze od tych z innych krajów.
Po drugie, zastanawiam się do powrotu działu z recenzjami; nie chcę tworzyć z tego głównego trzonu bloga, ale od czasu do czasu coś by tu wpadło. Zamieściłam z boku bloga stosowną ankietę, jestem ciekawa waszego zdania. Przyznam, że bardzo mi tego brakuje i chętnie bym do tego wróciła.
Na koniec dziękuje wszystkim osobom, które wciąż tutaj zaglądają i dodały mojego bloga do obserwowanych, chociaż do tej pory nic sensownego się tutaj nie pojawiło, co jak mam nadzieję, wreszcie się zmieni.
P.S. Zapisałam poprzednie posty jako szkice, więc nie są już widoczne na blogu- to tak, żeby nie robić niepotrzebnego bałaganu.

15 komentarzy:

  1. Dobrze, ze Japonia :D , bo mam kolejny blog do czytania, a Korea w ogole mi nie siada XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi tak samoxd Zupełnie nie mogę się przekonać do koreańskich dram i muzyki.

      Usuń
    2. Ja mam problem z językiem i ich sposobem mówienia, na początku to że się w ten sposób ''drą'' mi nie przeszkadzało, ale z czasem zaczeło być irytujące. Wiem, że większość ludzi się do tego przyzwyczaja, ale ja nie należę do tej większości...

      Usuń
  2. Strasznie długo Cię nie było ! Mam nadzieję, że nabierzesz trochę povera na blogowanie i częściej będzie można Cię czytać :)
    Mmm. Cieszę się, że stawiasz na Japonię, przyznam się, że mi również Korea nie bardzo podchodzi pod gusta. Starałam się ją polubić, ale niestety jest ciężko, muzyka nie dla mnie, dramy również, nie potrafię się przełamać. Ale mimo wszystko i tak chętnie czytuje blogi o Korei, zawsze to jakaś wiedza poza tym czasem ciężko się "odkleić".
    Co do kąciku z recenzjami, jestem strasznie na TAK ! Coś świeżego w tym kierunku się przyda :)
    Pozdrawiam. :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem właśnie ^^' Najwyższa pora, żeby się wziąć za tego bloga. Istnieje już ponad pół roku, ale praktycznie w ogóle nie ruszył z miejsca. Aż mi wstyd w stosunku do moich czytelników, którzy cierpliwie znoszą moje lenistwo.

      Cieszę się bardzo, że są jeszcze osoby, które wciąż bardziej wolą Japonię od Korei. Ciągle teraz czytam, jaka to Korea nie jest wspaniała i sto razy lepsza pod każdym względem. Ja jakoś zupełnie nie potrafię poczuć tego klimatu i pozostaję przy tym, co uwielbiam od dziecka.

      Również czytuję kilka blogów o Korei- fakt, czasem czegoś ciekawego można się dowiedzieć.

      Usuń
  3. Jupi, wróciłaś! :P ciesze się i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej tym razem ;p.
    Ja również uważam, że japońskie dramy nie są złe w porównaniu do innych krajów. dla mnie np koreanskie dramy mają za dużo odcinków, tajwanskie to już masakra, bo aż 20, więc... Japońskie są dla mnie odpowiednie bo są treściwe i na temat, mają po te 10-12 odcinków i to mi wystarcza, nie lubię gdy coś się długo ciągnie... No i przede wszystkim uwielbiam język japoński <33 koocham wręcz, więc uwielbiam japońską muzykę i dramy. Koreański mnie razi, od chinskiego po 10 min boli mnie głowa ;p.
    Także Kraj Kwitnącej Wiśni rządzi ;p.sorry za mój komentarz, ale ja już prawie śpię ;p.

    Pozdrawiam i czekam na coś nowego :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że wróciłaś bo dopiero co zaczęłam obserwować twojego bloga i było mi smutno, że nic nie piszesz. No ale teraz jest już ok, a nawet bardzo ok bo Japonia to to co kocham najbardziej ^^
    Mam to samo, czytam o Korei,ale i tak najbardziej ciągnie mnie do Japonii :)
    Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurczę! Można powiedzieć, że poprawiłaś mi nieco humor, bo od tygodnia leżę chora w domu i już mam tego serdecznie dość, choć grypa chyba ma nieco inne plany wobec mnie, bo ani na trochę nie odstępuje kroku.
    ~*~
    Przepraszam Cię bardzo, ale mój blog teoretycznie o Japonii, bo raczej piszę o innych rzeczach, włącznie z poprzednimi wcieleniami ma chyba 3 lata? XD Hah! Także teges, trzymam się lepiej niż śnieg. :D
    Jeśli chodzi o Koreę, nie wiem. Jakoś mnie nie pociąga i sama nie rozumiem dlaczego. Po prostu Japonia jest takim bodźcem. Chyba tak już zostanie.
    ~*~
    Bardzo lubię czytać Twoje recenzje i mimo, że nie oglądam dram, to pisałaś je w ten sposób, że rozważałam ich oglądanie. Jeśli Ci tego brakuje, pisz pisz! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie też bardziej po drodze do Japonii, więc nawet dobrze ^-^
    supcarolyn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej interesuję się anime, do moich ulubionych należą Itazura na kiss oraz Skip beat. Czy mógłabyś mi jakieś polecic. Byłabym bardzo wdzięczna za odp. O odpowiedź proszę na moim blogu http://karolajnangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozostaje mi życzyć powodzenia i trzymać kciuki :3

    Co do recenzji, to chętnie bym takowe znowu poczytała. Są one dla mnie o wiele ciekawsze, niż na przykład jakieś newsy o azjatyckich celebrytach, którzy po prostu nie trafiają do mojego kręgu zainteresowań :)

    I cieszę się, że zamierzasz skupić się tylko na Japonii. Korea totalnie do mnie nie przemawia, a od jakiegoś czasu jest praktycznie wszędzie.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozostaje mi życzyć powodzenia i trzymać kciuki :3

    Co do recenzji, to chętnie bym takowe znowu poczytała. Są one dla mnie o wiele ciekawsze, niż na przykład jakieś newsy o azjatyckich celebrytach, którzy po prostu nie trafiają do mojego kręgu zainteresowań :)

    I cieszę się, że zamierzasz skupić się tylko na Japonii. Korea totalnie do mnie nie przemawia, a od jakiegoś czasu jest praktycznie wszędzie.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że stawiasz na Japonię. To naprawdę miła odmiana. Czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hymm. Czyż nie miało się tu coś ruszyć ??? Tak czekam i czekam, a tu nic ;<
    Kiedy będzie jakaś nowa notka ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Japonia i mojemu sercu jest bliższa więc jestem bardzo na TAK.

    OdpowiedzUsuń